http://www.transporttm.pl/news/90/18/Kolejne-trasy-w-systemie-viaToll

Pojazdy ciężarowe

Kolejne trasy w systemie viaToll

19-06-2012
Minął już prawie rok od wprowadzenia w Polsce elektronicznego systemu poboru opłat za wyznaczone odcinki dróg.

Po początkowych kłopotach technicznych, obecnie wszystko działa dobrze i przyszedł czas na kolejny etap, zwiększanie długości tras, na których kierowcy ciężarówek i autobusów zapłacą za przejazd. Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wskazało odcinki, które zostaną włączone do sieci dróg płatnych via Toll od 1 lipca 2012 r. Dotąd obejmował on 1565 km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad zarządzanych przez GDDKiA. Teraz dojdą fragmenty dróg krajowych nr 91,92, 94 oraz drogi ekspresowej S7, w sumie o długości325 km. Są to:

  • fragment drogi ekspresowej S7 Elbląg – węzeł Pasłęk Północ o długości 13,7 km,
  • dwa odcinki drogi krajowej nr 91 – od skrzyżowania z DKnr 6 do węzła Nowe Marzy oraz od skrzyżowania z drogą ekspresową S5 do Łysomic (skrzyżowanie z drogą wojewódzką nr 552)o łącznej długości 141 km,
  • DK 92 na odcinkach: Września – wschodnia granica Konina i od zachodniej granicy Konina do Łowicza(skrzyżowanie z DK 2 i DK 14). Całkowita długość tych odcinków to 169 km,
  • DK 94 na odcinku Modlnica Folwark 1 – węzeł Radzikowskiego o długości 2,5 km.

Teraz system będzie obejmował w sumie 1890 km dróg. Włączenie fragmentów dróg krajowych nr 91 i 92 zostało spowodowane gwałtownym przeniesieniem na te trasy ruchu z równoległych autostrad A1 i A2 po 1 lipca 2011 r. Protestowały zwłaszcza samorządy lokalne. Wkrótce przekonamy się, czy różnica w opłacie pomiędzy drogami klasy A i S a GP i G wynosząca około 20% będzie nadal kusząca dla wielu kierowców. Według stanu na początek maja 2012 r. w polskim systemie poboru opłat viaToll było zarejestrowanych 770 tys. pojazdów, 33% tej liczby to użytkownicy zagraniczni. Wśród nich największą grupę stanowią Niemcy (17,7%),dalej są Litwini (12,3%) i Rosjanie (10,2%). Najwięcej za płatne odcinki polskich dróg płacą Ukraińcy (7,5% wpływów zagranicznych).Jeśli chodzi o sposób regulowania należności, dominuje system przedpłacony –77%. Od początku działania systemu (03.07.2011 r.) do końca kwietnia br. łącznie do kasy viaToll wpłynęło 664,5 mln zł. Przybywa systematycznie pojazdów o wyższej kategorii emisji spalin, co z pewnością częściowo zostało spowodowane taką konstrukcją stawek, by promować tabor przyjaźniejszy środowisku. Widać spadek pojazdów z niszą kategorią Euro, a jednocześnie przyrost pojazdów w najwyższych grupach, czyli Euro V (z 20,1 do 25,6%) i Euro VI (z 0,1 do 0,22%).Z początkiem czerwca do sieci płatnych dróg dla pojazdów poniżej 3,5 t DMC wszedł zarządzany przez GDDKiA fragment autostrady A4 pomiędzy Sośnicą (Gliwice) a Bielanami Wrocławskimi. Pobór będzie się odbywał na tradycyjnych bramkach z kasami lub w sposób elektroniczny, wzorem via-Toll. Zamiast urządzenia via-Box kierowca może zaopatrzyć się w identycznie działający viaAuto. W przeciwieństwie do pojazdów ciężarowych, kierowcy samochodów osobowych nie muszą obowiązkowo montować tego urządzenia, wjeżdżając na płatne odcinki. Elektroniczna forma płatności jest w tym przypadku dobrowolna, choć wygodniejsza, bo pobór odbywa się w sposób automatyczny. Ponieważ wśród pojazdów poniżej 3,5 t DMC stawka jest jedna, viaAuto nie jest przypisany do konkretnego samochodu i działa tak, jak np. doładowywana karta do telefonu komórkowego. Koszt samego urządzenia to 135 zł (brutto).Na duży plus należy zapisać obniżkę stawek za Km przy przejeździe przez autostrady zarządzane przez GDDKiA dla samochodów osobowych i motocykli. Dzięki temu stały się one bardziej dostępne dla przeciętnego kierowcy, a przychody powinny być wysokie przez tzw. korzyści skali. Za przejechanie całego odcinka z Sośnicy do Bielan Wrocławskich kierowca samochodu osobowego zapłaci 16,20 zł, a motocykla połowę mniej. To też jeden z postulatów, aby jednośladów nie stawiać na równi z samochodami. Może pomyśleć o podobnych decyzjach w stosunku do pojazdów powyżej 3,5 t DMC, zwalniając z opłat samochody osobowe z przyczepami kempingowymi lub np. zabytkowe ciężkie pojazdy wojskowe, które płacą myto na równi z ciężarówkami wykonującymi regularny transport zarobkowy? Z racji swojego wieku te stare pojazdy płacą wg najwyższej stawki, bo nie spełniają norm Euro. (KM)