To zapewne już ostatni duży diesel w całej Grupie TRATON, toteż konstruktorzy podeszli do niego z należytą atencją, wprowadzając wiele zaskakujących rozwiązań. Silnik pracuje przy dużym stopniu sprężania 23:1, uzyskując maksymalne ciśnienie pracy 250 barów i temperaturę. To warunki wydajnego spalania paliwa: sprawność ma sięgnąć 50%, a dzięki kompleksowym rozwiązaniom w układzie przeniesienia napędu ciągniki dalekiego transportu Scania z nowym silnikiem mają być o 8% oszczędniejsze, niż poprzednicy. O tyle samo zmniejszy się emisja CO₂.

Wysoka temperatura spalania to ryzyko dla trwałości oraz czynnik sprzyjający dużej emisji NOx. Bardzo staranne chłodzenie gorących części oraz nowe materiały i technologie mają nawet wydłużyć żywotność silników nowej generacji do 2 mln km przebiegu, a efektywną konwersję tlenków azotu zapewnia podwójny wtrysk AdBlue: najpierw zaraz za turbosprężarką, a następnie już w katalizatorze SCR. Powoduje to dobre wymieszanie spalin z amoniakiem, co ułatwia zadanie układu ich oczyszczania.

Nowy silnik jest dostępny w 4 wersjach: 420 KM/2300 Nm, 460 KM/2500 Nm, 500 KM/2600 Nm i 560 KM/2800 Nm. Pierwsze dwa są łączone z nowymi skrzyniami biegów Oprticruise G25, kolejne ze skrzyniami G33. Obie mają identyczną konstrukcję, różnią się tylko maksymalnym momentem wejściowym 2500 lub 3300 Nm. Cechą charakterystyczną nowych przekładni jest wyeliminowanie większości synchronizatorów, zastąpionych przez lepsze wyrównywanie prędkości wałków. Nie ma także wałka z zestawem kół biegu wstecznego, realizowanego przez przekładnię planetarną ulokowaną za przekładnią zmiany rozpiętości przełożeń. Mimo to nowe skrzynie są krótsze niż wcześniejsze 14-biegowe Opticruisy, a także znacznie lżejsze, o nawet 75 kg. I tu zwiększono trwałość, a opory wewnętrzne są mniejsze dzięki szlifowaniu kół oraz zmniejszeniu udziału smarowania rozbryzgowego.

Do współpracy z nowymi silnikami, rozwijającymi maksymalny moment od 900 obr./min, i skrzyniami z nadbiegiem opracowano nowy most napędowy także lżejszy i z mniejszym tarciem, a co najważniejsze dostępny z przełożeniem 1,95:1 umożliwiającym najbardziej oszczędną jazdę.

Przy okazji tych zmian zoptymalizowano także rozłożenie osprzętu na podwoziu, wprowadzając zbiorniki paliwa o nowym przekroju z pompą zastępującą tradycyjny „smok”. Umożliwia to efektywne wykorzystanie całej pojemności. W kabinach pojawiła się opcja układów kamer zewnętrznych i monitorów zastępujących lusterka.

Nowy silnik zachowuje charakterystyczny dla Scania długi skok tłoka 160 mm i średnicę cylindra 130 mm, ale poza tym wszystko jest nowe. Kadłub przykrywa jednolita głowica, na której umieszczono dwa wałki rozrządu. Bardzo wydajne spalanie i duży moment obrotowy przy małej prędkości uzyskano za pomocą prostej turbosprężarki o stałym przepływie.

Ramy podwozi są lepiej przystosowane do rozmieszczania nowych zbiorników paliwa z modułem filtrująco-pompującym z boku, a także zbiorników AdBlue i oleju hydraulicznego czy sprężonego powietrza.