http://www.transporttm.pl/news/433/18/Wielton-z-wysokimi-przychodami-i-technologiami

Pojazdy ciężarowe

Wielton z wysokimi przychodami i technologiami

30-05-2018
Przychody Grupy Wielton w I kwartale br. były wyższe o ponad 26% w porównaniu z ub. rokiem i wyniosły 479,9 mln zł. Zysk netto osiągnął 20,2 mln zł, co jest historycznym rekordem dotyczącym I kwartału. Skonsolidowany wynik EBITDA na koniec okresu był o 5 mln zł wyższy niż przed rokiem i wyniósł 33,3 mln zł przy rentowności 6,9%, mniejszej niż w 1Q2017 r.

Rentowność netto też nieznacznie się zmniejszyła, do 4,2%. Żeby zarobić, trzeba było się narobić: wzrosła sprzedaż. Łączna liczba produktów sprzedanych w omawianym okresie to 4386 naczep, przyczep i pojazdów dla rolnictwa. W porównaniu z analogicznym okresem w ub. roku, kiedy sprzedano 3650 szt., przyrost wynosi 20,2%. Wynik, który Grupa odnotowała po I kwartale, konsoliduje sprzedaż marek Wielton, Viberti, Fruehauf i Langendorf.

Sprzedaż za granicą stanowi 68,5% (3005 szt.), ale jej udział w przychodach to aż 72%, co tłumaczy pewne przesunięcia dotyczące polskiego rynku. Grupa Wielton zajmuje na nim nienaruszalną 3. pozycję, ale zmniejszyła udział do 15,2%, co oznacza spadek o aż 1,7%. To nie jest wskaźnik w pełni prawdziwy, bo statystyki są oparte o rejestracje, więc nie są w nich uwzględnione zestawy przestrzenne. Jest jednak faktem, że wzrost sprzedaży w Polsce o prawie 15% przyniósł zwiększenie przychodów o niespełna 9%. Na tą dysproporcję także wpływają zabudowy kurtynowe, na których mniej się zarabia, ale generalnie przy dużym popycie na praktycznie wszystkich rynkach europejskich priorytet w dostawach mają te o wyższej marżowości.

Spadek udziałów dotknął także markę Fruehauf, gdyż nie mogła ona wykorzystać w pełni wzrostu rynku francuskiego ze względu na inwestycje w nowe, zrobotyzowane linie spawania podwozi naczep. Sprzedażą blisko 1,4 tys. pojazdów zapewniła sobie 18,6% rynku, jest tam niekwestionowanym liderem i ma zamówienia sięgające już przyszłego roku. Stanowi jednocześnie dobry punkt zaczepienia na kolejne rynki, na których marka jest dobrze znana, np. hiszpański. Jednym z kluczowych celów, jakie stawia przed sobą Grupa Wielton, jest umacnianie pozycji na wszystkich kluczowych rynkach i budowanie przewagi konkurencyjnej w oparciu o nowe technologie, przy pełnym wykorzystaniu potencjału konsolidowanych spółek. Grupa ma być wielobrandowa nie tylko na zasadzie przyczepiania różnych znaczków do tych samych standardowych pojazdów. Lokalne marki produkują dokładnie wg wymagań swojego rynku (jak Fruehauf) lub otrzymują podzespoły, z których są montowane naczepy ściśle dopasowane do życzeń miejscowych klientów. Tak jest np. w zakładzie Waltrop, który wykorzystuje ramy naczep-wywrotek z Wielunia, ale maluje je i wykańcza wg bardzo wysokich standardów Langendorfa. W I kwartale skonsolidowano sprzedaż Wielton GmbH i Langendorf, na niemieckim rynku, łącznie Grupa sprzedała 348 produktów, co jest ponad 10-krotnie lepszym wynikiem niż przed rokiem.

Nasze wyniki jednoznacznie potwierdzają, że zarówno na poziomie finansowym, jak i wolumenu sprzedaży Grupa Wielton znajduje się w bardzo dobrej kondycji, konsekwentnie realizując przyjętą strategię rozwoju i w pełni wykorzystując swój potencjał. Warto zauważyć, że I kwartał br. po raz kolejny okazał się dla nas czasem rekordów. Osiągnięty zysk netto przyniósł historyczną wartość kwartalną, a poziom przychodów Grupy był o blisko 1/3 wyższy niż przed rokiem. Bez wątpienia jest to efekt sprzyjającej koniunktury, która w naszej ocenie powinna utrzymać się w najbliższym czasie na większości rynków. Zamierzamy wykorzystać korzystną sytuację makroekonomiczną, dlatego inwestujemy w moce produkcyjne i rozwijamy nasze know-how, wdrażając nowe technologie” – komentuje Mariusz Golec, Prezes Zarządu Wielton S.A.

Wielkie znaczenie dla przyszłości Wieltonu ma linia kataforetycznego gruntowania ram naczep, a w przyszłości także skrzyń wywrotek i wszystkich innych elementów stalowych. Przechodząca obecnie próby instalacja KTL ruszy pełną parą najdalej w lipcu, gdy uzyska wszelkie odbiory.

Na rynku włoskim Wielton utrzymał dotychczasową 5. pozycję, ale tu też ze spadkami sprzedaży, przychodów i udziału ze względu na niskie marże. Wszystkiemu jak zwykle jest winna Rosja, gdzie dobra koniunktura przełożyła się na zwiększoną sprzedaż wszystkich produktów. Łącznie sprzedano ich 458 szt., o 36,3% więcej i podobnie zwiększyły się przychody, co uzasadnia przesunięcie tam punktu ciężkości, choć mowa o „tylko” 40,4 mln zł. Wprowadzone niedawno opłaty środowiskowe dla importerów pojazdów nie wpłynęły negatywnie na rynek, który odbija po latach zastoju.

„Jesteśmy obecni w większości na rynkach, które z punktu widzenia Grupy uznajemy za kluczowe. Będąc globalnym graczem, nie zapominamy jednak o Polsce, gdzie obecnie mamy ponad 14% udziałów. Ten rynek od kilku lat notuje nieprzerwany wzrost i obecnie pod względem wielkości plasuje się na 3. pozycji w Europie. Pamiętając o naszych podstawowych segmentach produktów, jakimi są kurtyny, pojazdy wywrotkowe czy pojazdy podkontenerowe, staramy się też rozwijać nowe rodziny produktowe. Szczególnie ciekawe są małe zabudowy, które wiążą się z biznesem e-commerce, czyli z dostawami kurierskimi. Właśnie w tych małych zabudowach upatrujemy dużego potencjału wzrostu na przyszłość” – skomentował prezes Mariusz Golec.

Dywersyfikacja oferty niesie ze sobą konieczność inwestycji w nowoczesne procesy technologiczne, w tym automatyzację i robotyzację. Grupa Wielton realizuje ambitny program inwestycyjny, finansowany głównie ze środków własnych, którego celem jest zwiększenie mocy produkcyjnych i portfolio produktowego. Jedną z najnowszych inwestycji, która znajduje się obecnie w fazie testów, jest zautomatyzowana linia do antykorozyjnego zabezpieczania podwozi i skrzyń metodą kataforezy (KTL) oraz jej ciąg dalszy, zrobotyzowana lakiernia.

Cała instalacja do katodowego gruntowania została wniesiona we wianie przez włoskie marki wykupione przez Wielton. Oryginalnie postawiono ją na początku wieku w zakładzie w Tocco da Casauria jako część zautomatyzowanych linii produkcji naczep Merker, zbudowanym w ramach projektu, który był jednym z większych przekrętów finansowych w branży. Ale przez te kilkanaście lat niewiele się napracowała, udało się ją szczęśliwie rozmontować, przewieźć do Wielunia i ponownie złożyć. Zabezpieczone przed korozją przez fosforanowanie cynkowe, równomierną warstwę gruntu i 2-krotne malowanie nawierzchniowe, naczepy Wieltonu będą miały 10-letnią gwarancję na przerdzewienie, a do tego zachowają estetyczny wygląd. W porównaniu z konkurencją też stosującą gruntowanie katodowe, firma dokłada uszczelnianie szczelin, by nie wnikała w nie wilgoć powodująca ogniska korozji. W kolejnych miesiącach jest planowane oddanie do użytku dwóch linii do spawania belek głównych ram naczep oraz linii usprawniającej transport dolny i górny dla montażu instalacji pneumatycznej. Zmieni się także sposób dostarczania na linię osi z sąsiadujących gniazd podmontażu, na przenośniku podwieszanym.

Trwają intensywne prace nad projektem uruchomienia produkcji chłodni, którego realizacja zacznie się jeszcze w tym roku, a zakończenie jest planowane na 2019 r. Koszt inwestycji to 20 mln zł, z czego 44% zostanie dofinansowane dzięki umowie zawartej z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Nie chodzi tylko o naczepy chłodnicze, prez. Golec zapowiedział wejście na rynek paneli nadwoziowych, z których można by montować także lżejsze zabudowy na wspomniane pojazdy kurierskie. Cel strategiczny pozostaje nie zmieniony: 25 tys. pojazdów i zabudów już w 2020 r., przy 2,4 mld przychodów i co najważniejsze 8% EBITDA. Ma temu posłużyć integracja wszystkich procesów w zakładach Grupy i nowa struktura zarządzania, z Radą Dyrektorów jako ciałem wspomagającym zarząd.(WK)