.
.

.
Jej właścicielem jest Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Śremie, sam obiekt mieści się w pół drogi wojewódzkiej nr 432 między Śremem a Zaniemyślem, opis niewiele powie komuś spoza Wielkopolski – na razie!O całej inicjatywie informowaliśmy rok temu, gdy PGK Śrem z takim wyprzedzeniem kupiło ciągnik IVECO Stralis LNG, by wozić, w zestawie z nowoczesną naczepą z ruchomą podłogą, odpady komunalne do recyklingu. Śrem, miasto wprawdzie wielowiekowe, ale nieduże, odważyło się na trudną rolę prekursora ekologicznych rozwiązań w miejskiej flocie, licząc także na długofalowe oszczędności, a z czasem, kto wie, może nawet przychylniejsze spojrzenie w przetargach na obsługę okolicznych gmin przez własne przedsiębiorstwo?

Po kilkuletnich doświadczeniach z CNG wzięto się za bary z LNG. Na początku, dzięki rozwiązaniu zasilania IVECO umożliwiającemu pracę „na dwa gazy”, nowy Stralis korzystał z własnej stacji sprężania CNG, podobnie jak kilka innych pojazdów komunalnych PKG. Od początku grudnia wszystkie tankują na stacji położonej tuż obok sortowni odpadów i już nie będzie strachu, że zabraknie paliwa. Z tego samego źródła korzystają pojazdy z okolicy, stacja jest dostępna dla wszystkich w dni powszednie w godzinach 9-15, ale w razie zawarcia umowy z większym klientem udostępni mu się stanowisko LNG (z końcówką JC-Carter) lub oba stanowiska CNG (z końcówkami NGV-1) przez całą dobę. Dla CNG przygotowano zbiornik buforowy o pojemności 1600 l, żeby nie było nieprzyjemnych niespodzianek w razie podjechania dwóch takich klientów pod rząd.

Stację zbudowała firma Cryogas M&T Poland, która jest także dostawcą LNG. Cenę gazu ziemnego w czasie trwania umowy ustalono w odniesieniu do notowań hurtowych oleju napędowego, w czym nie widać sensu, ale widać tak musi być. Po stronie CNG, pod koniec grudnia było to 3 zł/1 Nm³, tak samo jak w PGNiG. Uroczystość otwarcia stacji miała bardzo uroczysty charakter i słusznie, bo jest to wielki krok dla Śremu i mały krok ludzkości w stronę zapewnienia paliwa gazowego, dobrej alternatywy dla klasycznych paliw silnikowych i najlepszej, jeśli mowa o flocie komunalnej. Z taką strategią wyszedł PGK Śrem, znajdując posłuch we władzach miasta i funduszach, które wsparły finansowo zakup pojazdów i budowę stacji.

Miasto ma także własne przedsiębiorstwo wodociągowe, może mniej czy bardziej formalnie zachęcać prywatnych przewoźników komunikacji zbiorowej do zasilania gazowego, ma szansę ściągnąć do stacji pojazdy gazowe z A2 i z dróg 5, 11, 12. Ta inwestycja będzie teraz bacznie obserwowana, bo przedstawiciele producentów pojazdów LNG/CNG dostają coraz więcej zapytań od przewoźników poszukujących oszczędności lub liczących na „wbicie się” do klientów przeczulonych ekologicznie.♦