Serwis został bowiem zlokalizowany w zagłębieniu terenu, co sprawiło wykonawcom trochę kłopotów z wodami gruntowymi, pewnie nieoczekiwanych w Górach Świętokrzyskich. Ale punkt na mapie został postawiony już kilka lat temu, a pod względem odległości od ruchliwej drogi jest to dobre miejsce. Teren jest w pełni uzbrojony, wymagania ochrony środowiska nie były szczególnie uciążliwe, choć pozbawiły serwis myjni z prawdziwego zdarzenia.

Wykorzystanie zaplanowanej wcześniej działki było o tyle pilne, że już w połowie 2011 r. Scania zamknęła poprzednią placówkę w Kielcach, mieszczącą się w wynajmowanej hali. Jej obowiązki przejął „macierzysty” oddział w Krakowie; autoryzowany warsztat jest także w Radomiu, ale kieleckie jest za dużym zagłębiem transportu (zwłaszcza kruszyw), by pozostawić go bez opieki.

Nowy serwis spełnia najnowsze wymogi korporacyjne Scanii, typowy projekt został przystosowany do lokalnych warunków. W praktyce oznacza to zgrabną „kostkę” składającą się z hali warsztatowej o powierzchni 905 m2 oraz 160 m2 biur i pomieszczeń socjalnych. Załoga liczy obecnie 12 osób, w tym 8 mechaników, 3 pracowników biura obsługi klienta i 1 sprzedawcę samochodów. Co ciekawe, z poprzedniego serwisu została tylko 1 osoba. Poprzedni zespół nie przetrwał ponad rocznej rozłąki, przy której utrzymanie się w Scanii wymagało przeniesienia do Krakowa. Tą sytuację wykorzystano z korzyścią dla nowego warsztatu, kompletując nowy zespół i szkoląc go z półrocznym wyprzedzeniem. Dzięki temu kieleccy mechanicy są najlepiej wykształceni w najnowocześniejszych technologiach; lada chwila czeka ich jeszcze pełny kurs z silników Euro VI.

Nowy serwis jest też przygotowany na „dłuższą” przyszłość: 3 linie przejazdowe mają długość 30 m i będą mogły pomieścić zestawy 25-metrowe. Póki co, można na nich po prostu ustawić więcej ciągników czy kombinacje zestawu i ciągników, z czym wiąże się ciekawe rozwiązanie kanału obsługowego na środkowej linii obsługowo-diagnostycznej. Obsługę smarowniczą można prowadzić z 2 „bufetów” na powierzchni, podających głównie oleje silnikowe i koncentrat płynu chłodniczego, oraz jednego w kanale, rozprowadzającego oleje przekładniowe i smary. Układ dystrybucji jest nadzorowany, pracownik musi podać na klawiaturze swój kod i numer zlecenia, by płyny eksploatacyjne popłynęły ze zbiorników i beczek w magazynie do zwijadeł przy i w kanale.

Wygodnie rozwiązano także diagnostykę hamulców i zawieszeń na stanowisku Cartec: rolki i szarpaki mogą być zdalnie sterowane z tableta. Na jednym ze stanowisk płaskich zabetonowano w posadzkę szyny do kotwiczenia wież odciągowych Josam. Na pozostałych będą stosowane podnośniki dostawne Nussbaum; dotyczy to także 15-metrowego stanowiska „ślepego”. Tym samym serwis będzie mógł świadczyć pełen zakres usług: przeglądy i naprawy ciężarówek, naczep (ma autoryzację Knorr, Wabco i SAF), autobusów, silników przemysłowych, a także prostowanie ram i naprawy powypadkowe, laserową regulację zbieżności, montaż urządzeń Toll Collect, kalibrację tachografów cyfrowych. Będzie też miał VW Craftera z zabudową warsztatową do udzielania całodobowej pomocy Scania

Assistance. „Nowy obiekt w Kielcach jest odpowiedzią na rosnące potrzeby naszych Klientów na profesjonalną, ekonomiczną i skuteczną obsługę ich pojazdów” – mówi Wojciech Rowiński, Dyrektor Oddziału Scania Polska S.A.

Przy tym, potencjalni klienci z okolicy są dobrze znani. Wiadomo, że jest wśród nich wielu „drobnych” przewoźników z pojazdami starszych generacji i, nim pojawią się zestawy Eurocombi z silnikami Euro VI, serwis wiąże duże nadzieje ze sporymi rabatami na części do ciężarówek Euro II i Euro III, jakie Scania Polska wprowadziła z początkiem roku. (WK)