http://www.transporttm.pl/news/101/20/Serwisy-Renault-Trucks-na-Dolnym-slasku

Warsztat i opony

Serwisy Renault Trucks na Dolnym Śląsku

20-11-2012
Jednym z najbardziej ruchliwych szlaków drogowych w Polsce jest autostrada A4 (E40), która przebiega przez najbardziej zaludniony i uprzemysłowiony region kraju, jakim jest Śląsk, i łączy 2 zagłębia (Ruhry i GOP), 4 kraje i 3 morza (Północne, Czarne i Kaspijskie).

Budowa Autostradowej Obwodnicy Wrocławia znacząco odciążyła miasto i jednocześnie zbliżyła dojazd do pietrzykowickiego „zagłębia serwisowego”. Pietrzykowice są jednym z ciekawszych punktów na trasie A4: tam ulokowało się aż 5 reprezentantów „wielkiej 7-ki”, w tym ponownie Renault Trucks.

Obecnie na Dolnym Śląsku działają 3 serwisy Renault Trucks: w Pietrzykowicach, należący obecnie do firmy Retos, oraz 2 punkty partnerskie w Legnicy i Kłodzku. Opustoszały obiekt, użytkowany niegdyś przez firmę Tubek, stał się od 1 stycznia ponownie serwisem Renault Trucks, obsługiwanym przez Retos. Wybór nie był trudny, bo obiekt już wcześniej spełniał wymagania producenta, a okolice Wrocławia były pozbawione jego zaplecza technicznego. Do Legnicy jest niecałe 60 km, do Kłodzka już 90 km, brak dilera znacząco utrudniał pracę dolnośląskim przewoźnikom.

Retos jest jednym z najdłużej działających polskich koncesjonerów Renault Trucks, autoryzowanym dystrybutorem i serwisantem pojazdów francuskiej marki o statusie R-1 od 1998 r., ale usługi dla transportu świadczy ponad 25 lat. Dlatego szybko zagospodarował nowoczesny budynek o powierzchni 1900 m2, znajdujący się na 1,5-hektarowej działce, która zapewnia dużo miejsca na manewry i parking. Jedną z wielu inwestycji nowego gospodarza było wybudowanie dodatkowego placu ekspozycyjnego dla Centrum Pojazdów Używanych Renault Truck Polska. Dzięki temu nie tylko wzbogacono ofertę, ale serwis stał się też lepiej widoczny z głównej drogi.

W budynku znajduje się 8 stanowisk obsługowych, w tym 3 na liniach przejazdowych mieszczących zestaw naczepowy. Na naprawy jest przeznaczona jedna linia. Zwraca uwagę duża wysokość hali serwisowej i praktyczna suwnica, która bardzo ułatwia wymianę silników. Z tej przyczyny żadne pomieszczenie w hali nie ma stropu, suwnica może operować nad całością.

Z boku hali znajduje się warsztat elektryczny i liczący kilka tysięcy pozycji magazyn części zamiennych. Tuż obok jest magazyn olejowy, zaopatrujący „bufet”, sięgający przewodami na zwijakach na stanowiska wzdłuż dwóch linii obsługowych. Wydzielono i wyposażono w narzędzia punkty do napraw i mycia podzespołów.

Serwis, poza standardową obsługą bieżącą, oferuje pełen zestaw napraw, w tym prostsze blacharsko-lakiernicze – bardziej skomplikowane są zlecane na zewnątrz. Montuje i serwisuje także urządzenia Toll Collect. Pomoc wyjazdową świadczą dwa pojazdy: mobilny warsztat i ciężka laweta na bazie Renault Major, mogąca przewozić samochody ciężarowe do 12 ton. Do cięższych korzysta się z pomocy firm z „holownikami”.

Dwukondygnacyjna część biurowo-socjalna mieści handlowców i pracowników administracji, a także pokój, gdzie kierowcy mogą w razie potrzeby przenocować lub odpocząć. To pomieszczenie ma osobne wejście i węzeł sanitarny z prysznicem. Powierzchnia biurowa jest za duża dla Retosu, powstała na potrzeby poprzedniego użytkownika, który planował przenieść tu całą administrację. Retos ma centralę w Skoczowie, nie musi prowadzić w Pietrzykowicach kadr, księgowości itp., dlatego proponuje wynajem powierzchni biurowych i miejsc parkingowych.

Obecnie w Pietrzykowicach jest zatrudnionych 20 osób. Zdecydowana większość to ludzie zupełnie nowi, nie związani z poprzednią koncesją.

Retos uczestniczy także w programach praktyk studenckich, w przyszłości pojawią się praktyki dla uczniów szkół zawodowych, ponieważ najbliższe plany podwrocławskiego serwisu dotyczą stabilizacji kadr i rozwoju usług. Planowana jest sprzedaż naczep, marka nadal jest rozważana. Serwis, mimo krótkiego stażu, zyskuje uznanie klientów, cała hala warsztatowa jest wypełniona obsługiwanymi pojazdami.

Jednym z ważniejszych punktów oparcia Renault Truck na Śląsku jest Omni Moto w Legnicy. W okresie 2-letniego „bezkrólewia” we Wrocławiu legnicka placówka dzielnie wspierała sieć serwisową Renault Truck i nadal to czyni jako partner R-2. Wejście Retosu do Pietrzykowic znacznie odciążyło partnera, który mimo to nie czuje się poszkodowany. Firma nie ocenia negatywie odejścia klientów wrocławskich, bo ma swoich klientów z centralnej Polski, którzy „przejazdem” korzystają z jej usług. Klienci tranzytowi z całej Polski i Europy stanowią ok. 90%. Ponadto pracę zapewnia wielorakość usług i autoryzacji Omni Moto: naprawy osi, pneumatyki, opon, wind załadowczych. Omni Moto obsługuje także inne marki, dlatego na brak zajęcia nie narzeka.

Firma spełniałaby wymogi R-1, gdyby miała stanowiska przelotowe. Jest ku temu powierzchnia, ale zarząd inwestuje ostrożnie. Poza tym, jeśli się dobrze przyjrzeć, to serwis tylko optycznie wydaje się mniejszy od pietrzykowickiego. Obecnie firma inwestuje głównie w wewnętrzne szkolenia i dalsze autoryzacje. Trwają także próby pozyskania nowych klientów zagranicznych. W tym celu są odwiedzane firmy przewozowe we wschodnich Niemczech, zainteresowane usługami naprawczymi.

Grzegorz Teperek