http://www.transporttm.pl/news/22/18/Nie-ma-wakacji-w-Truck-Racing-2011

Pojazdy ciężarowe

Nie ma wakacji w Truck Racing 2011

15-07-2011

W dniach 8-10 lipca na torze Nurburgring odbędą się kolejne wyścig ciężarówek European Truck Racing, o tyle ważne, że zostaną rozegrane na jednym z najbardziej znanych obiektów, a tegoroczny sezon osiągnie nanim półmetek.



Rywalizacja w tej dyscyplinie staje się coraz bardziej zacięta i widać już, że niesłusznie kładziono na niej krzyżyk polikwidowaniu bardziej widowiskowej kategorii Super Race Truck i wycofaniu się mocnych zespołów fabrycznych. Każdy tegoroczny wyścig gromadzi po ok. 30 tys. miłośników tego niezwykłego sportu, wśród których sporą część stanowią kierowcy ciężarówek i ich rodziny. Dlatego impreza ma stałych sponsorów, a dwaj producenci ciężarówek są w nią mocno zaangażowani. Renault Trucks jest jednoznacznie „za”, prezes Stefano Chmielewski bardzo wysoko ocenia stosunek korzyści do ponoszonych kosztów. Stanowią one część opłat np. zastoisko na IAA, a umożliwiają zaproszenie na wyścigi obecnych i potencjalnych klientów na kilku rynkach, także tych, na których Renault ma słabszą pozycję, jak Anglia i Niemcy. Dlatego z zadowoleniem powitano powrót Truck Racing na angielski tor Donington, gdzie sponsorowany przez RT zespół MKR Technology zaczął sezon zwycięstwem. MKR zdobył w ub. sezonie zespołowy tytuł mistrzowski, a w tym roku startuje na dwie ręce, z drugim zespołem 14 Team także na ciężarówkach Renault. W tym roku do oferty Renault Trucks trafiła specjalna limitowana Premium w barwach ciężarówek wyścigowych MKR Technology. Drugą marką na torach jest MAN, współpracujący z hiszpańską firmą olejową CEPSA. Wyścigi ciężarówek zaczęły się w Hiszpanii, są tam bardzo popularne, a impreza w Albacete przyciąga największe tłumy, których bożyszczem jest hiszpański kierowca Antonio... Albacete, startujący w zespołach CEPSA od 15 lat. Ta zbieżność nazwy i nazwiska jest za każdym razem powodem do gier słów. W tym roku startujący z 1. numerem Albacete nie wygrał w Albacete, ale był w czołówce i obecnie, po 4. eliminacji, znajduje się na 2. miejscu w klasyfikacji indywidualnej za Jochenem Hahnem, kolegą z zespołu CEPSA Truck sport Lutz Bernau (numer startowy 3). Trzeci jest Markus Oestreich z MKR Technology. W klasyfikacji zespołowej także przoduje zespół jeżdżący MAN-ami, obecnie ze sporą przewagą nad MKR Technology. Wszystko może się jeszcze zmienić, tym bardziej, że punkty dla MKR zdobywają obecnie Oestreichi młody, debiutujący w zespole czeski kierowca Adam Lacko. Doświadczony Marcus Bösiger miał na początku kłopoty techniczne ze swoją Premium, ale już dorzucił sporo punktów dla zespołu. Ze strony drużyny CEPSA, młodym – zdolnym okazał się Uwe Nittel debiutujący w 2009 r. (ale tylko w tej kategorii! To doświadczony rajdowiec). Zawodnicy obu czołowych zespołów równo jadą po zwycięstwo, zakończenie sezonu na LeMans w październiku. Rywalizuje z nimi jeszcze Freighliner-Buggyra, pozostali jadą dla przyjemności. Ciekawostką jest pojawienie się kobiety, a właściwie dziewczyny wśród zawodników: Stephanie Halm startuje Mercedesem, na razie bez sukcesów, ale jest „maskotką” imprezy.